Kiedy nie lubimy swojej pracy?

Aktywność zawodowa odgrywa ważną rolę w życiu każdego dorosłego człowieka. Do pracy przychodzimy nie tylko po to, aby zarabiać pieniądze ale chcemy także uczyć się nowych rzeczy, odczuwać satysfakcję i mieć dobre kontakty społeczne. Niestety jednak, jak pokazują badania, w Polsce tylko około 20% pracowników deklaruje zadowolenie ze swojej pracy. Przyjrzymy się więc najczęstszym powodom tego, że nie lubimy swojej pracy.


Niesprawiedliwe traktowanie


W pracy zazwyczaj funkcjonujemy w większej grupie ludzi i liczymy na to, że wszyscy będziemy traktowani podobnie. Niestety dość często zdarza się, że w miejscu pracy funkcjonują różne nieformalne układy. Szefowie faworyzują pewnych pracowników a innych pomijają, ignorują albo wręcz karzą trudniejszymi zadaniami. Ci wyróżniani to zwykle osoby, które uciekają się do fałszywych pochlebstw, obmowy albo wręcz donoszą na innych pracowników. Dobry kierownik powinien być osobą bezstronną, która nie ujawnia swoich sympatii i traktuje wszystkich w miarę równo.


Nieuczciwy system wynagrodzeń


Nie lubimy swojej pracy również wtedy, gdy czujemy, że nie jesteśmy uczciwie wynagradzani. Dotyczy to nie tylko różnic w pensjach osób na analogicznych stanowiskach. W wielu miejscach pracy nieuczciwie liczy się przepracowane godziny, ucinając faktycznie przepracowany czas. Bywa i tak, że zmusza się pracowników do pozostawania za darmo po godzinach. Nie jest też uczciwe niewypłacanie dodatków za pracę w nocy i w niedziele.


Zła organizacja pracy


Dość często pracownicy stają się ofiarą błędnej organizacji pracy, która jest wygodna dla kierownictwa jednak godzi w potrzeby pracowników. Bunt pracowniczy budzi na przykład sytuacja, gdy muszą oni bezproduktywnie i za darmo oczekiwać na rozpoczęcie pracy albo muszą czekać po pracy w sytuacji, gdy korzystają z firmowego transportu. Natężenie pracy oraz jej trudność powinny być dostosowane do predyspozycji pracownika oraz pory pracy. Jeśli kierownik zadania ciężkie fizycznie i jednocześnie wymagające koncentracji wyznacza na ostatnie godziny zmiany, to nic dziwnego, że pracownicy buntują się przeciwko temu.


Niemoralne sposoby karania


W wielu firmach pracownicy są karani albo nawet zwalniani w białych rękawiczkach. Takie karanie to przede wszystkim wykluczanie, pomijanie i ignorowanie. Osoby traktowane gorzej często nie są informowane o możliwości zapisania się na dodatkowe zlecenia albo dostają zadania trudniejsze niż pracownicy, którzy są wyróżniani. Bywa też i tak, że na krótko przed rozpoczęciem pracy osoby będące na cenzurowanym zostają z niej odwoływane na przykład smsem. Tego typu zachowania z całą pewnością trzeba piętnować i domagać się swoich praw.