Nie ma wątpliwości, że powinniśmy myć ciało. Kluczowe jest jednak to, czym to robimy. Na półkach sklepowych znajdziemy wiele różnych produktów do higieny ciała: od tradycyjnego mydła, przez żele i pianki, aż po płyny micelarne czy toniki. Mydła straciły swój pierwotny status na rzecz żeli do mycia twarzy i ciała. Okazało się bowiem, że mogą one zaburzać pH skóry poprzez zmianę na bardziej zasadowe. Standardowe kostki mydlane dostępne dzisiaj na rynku to połączenie soli kwasów tłuszczowych z licznymi dodatkami chemicznymi: barwnikami, konserwantami, sztucznymi zapachami czy składnikami poprawiającymi ich konsystencję i strukturę. Taki produkt to tzw. syndet, który jest pełen chemii i pozbawiony naturalnych substancji nawilżających czy wyciągów roślinnych.